Szybciutko nadrabiam zaległości..
Kolejna fotka z kwietnia ;-)
W roli głównej marynarka Teda Bakera w brązach, beżach, fiolecie i różu. Dzięki temu pasuje do niej top (Mexx), rajstopki (Oasis), torebka (Matt & Natt) i sandałki (Faith). Spódniczka (brak metki) - niezbyt ją lubię - ale jest "obrobiona" brązem a turkus miał dodac koloru..
Włosy przed farbowaniem... koszmar...!!!
1 komentarz:
Przede wszytskim to masz szałową tą spódniczkę :) !!! I pasuje świetnie do marynarki, bo są z takich grubszych takinin...nie no...ekstra i już:)
Prześlij komentarz